DRUM BUN! Rumunia 26 kwietnia – 5 maja 2013
Być może to charakter naszej wyprawy to sprawił, a być może jest tak naprawdę, że myśląc o Rumunii w głowie pojawia mi się szeroko pojęta przyroda: wzgórza, góry, pagórki, zieleń, rzeki, rzeczki, strumyki, owce, kozy, konie, krowy, pasterze, winorośl, wozy oraz drogi, które w większości wyglądają tak, jakby asfalt wyjątkowo im nie służył, więc hurtowo … Czytaj dalej