Camping Marina – Ostrów pod Sulęcinem

Gdy wjechaliśmy na kemping Marina w Ostrowie byliśmy zachwyceni jego intymnością – trzy kampery na krzyż z dwiema przyczepami, cisza przerywana kukaniem kukułki i małe jeziorko na własność. Niestety, te same powody, które nam tak bardzo przypadły do gustu, jednocześnie są gwoździem do trumny tego miejsca. Kemping Marina prawdopodobnie w przeciągu roku zniknie z kempingowej mapy Polski.

Obiektywnie, maleńkie Jezioro Ostrowskie nijak nie może konkurować z dużo większymi sąsiadami  – Jeziorem Lubiąż w Lubniewicach czy dwoma jeziorami łagowskimi – Trześniowskim i Łagowskim. Z drugiej strony jednak może być zaciszną bazą wypadową do rowerowych wypraw w kierunku Łagowa czy Lubniewic właśnie albo wędkarską oazą (a w wędkowaniu wcale nie chodzi o to, żeby złowić rybę, o nie). Wydaje mi się, że nie każdy lubi nocować w zaludnionych ośrodkach z mydłem i powidłem, czyli w miejscach, gdzie znajdziemy domki, przyczepy, budynki betonowe z różnych czasoprzestrzenni, namioty i Bóg wie co jeszcze, wszystko to  na kupie i z zawartością ludzką różnego autoramentu. Choć obłożenie kempingu Marina mówiło, że wszyscy oprócz nas, kilku wędkarsko nastawionych Szwajcarów i wojskowego-Niemca-jednak -nie-psychopaty tak właśnie preferują.
Upraszczam, rzecz jasna –  zarówno w Lubniewicach, Łagowie, jak i Przełazach i kilku innych większych miejscowościach letniskowych w tym regionie można znaleźć fajne kempingi bez popeerelowsko-motłochowego  pierwiastka. Jednak uważam, że to niesprawiedliwe, że taki przyjemny kemping jak ten
w Ostrowie umrzeć musi śmiercią naturalną, a skłonność do solidaryzowania się z przegrywającymi każe mi
o niego walczyć.

http://www.camping-marina.eu
(vel camping-mariana – mój Chłop zwany Maryanem głupkowato ucieszył się tą poczynioną przeze mnie
w szkicu literówką).

W Ostrowie nie ma nic, nawet sklepu, tylko coś śmierdzącego związane z produkcją mleka, fabryka pewnie:). Do najbliższego sklepu w Sulęcinie jest równiutkie 2,5 km, sprawdziłam, kiedy zabrakło nam piwa,  a to przed meczem Polska-Czechy było.
Sam Sulęcin, całkiem przyjazny zresztą,  słynie z dobrze zorganizowanych ścieżek rowerowych, którymi można się dostać nad jeziora wokół.

P.S. Każdy kolejny kamperowy wyjazd skłania mnie do przekonania, że ciagniemy za sobą jakąs burzową chmurę, gdyż gdzie nie pojedziemy, tam zaliczamy większą lub mniejszą ulewę. Ta ostrowsko-sulęcińska dostarczyła nam za to wrażeń estetycznych, bo pomalowała świat na piękne kolory.

Tytułem zakończenia, APELUJĘ:  siostry i bracia kamperowcy, przyrodni przyczepowcy i kuzyni namiotowcy – ratujmy Camping Marina w Ostrowie. Bóg zapłać.

ADELANTE!

Dodaj komentarz

Don Charisma

because anything is possible with Charisma

fitblogerka.pl

czyli ja, On i nasz kamper

Fitness all day by Agata Zając

czyli ja, On i nasz kamper

Kamperem przez Świat

czyli ja, On i nasz kamper

spust migawki

czyli ja, On i nasz kamper

It Could Be Sunshine

Wandering the world near and far, mostly on foot

What an Amazing World!

Seeing, feeling and exploring places and cultures of the world

Journey

czyli ja, On i nasz kamper

Brulionman

o fazach ksiezyca, ruchach tektonicznych plyt w Ameryce Lacinskiej, o inseminacji owiec, o pomniku w ksztalcie wielkiej pochwy przy glownym skrzyzowaniu w Rzeszowie, o zapadaniu w katatonie, o ukladach scalonych, o MySQLu, o propagacji w pasmie dwumetrowym, o powstaniu Nikaragui, o petli histerezy - nie jest to blog. / trying-to-be bilingual (English) blog

Razem w świat

czyli ja, On i nasz kamper

dreamsonwheels

czyli ja, On i nasz kamper

WordPress.com News

The latest news on WordPress.com and the WordPress community.